Historia naszego regionu - wyjazd rowerowy klasy VI

Opublikowano dnia 11-06-2021 20:00


Klasa VI miała dzisiaj (11.06.2021 r.) okazję, aby „przenieść się w przeszłość” i być w miejscach, które kilkadziesiąt lat temu były świadkami dramatycznych wydarzeń. 9 września 1944 r. dziewięciu skoczków Ludowego Wojska Polskiego pod dowództwem ppor. Jana Miętkiego (pseudonim Wirski) spadli z nieba niedaleko miejscowości Okoniny Nadjeziorne. Po trzech dniach grupa ta działająca pod pseudonimem „Wołga”, połączyła się z miejscowymi partyzantami i prowadziła liczne akcje w Borach Tucholskich przeciwko hitlerowcom. Grupa ta miała prowadzić na terenie Pomorza rozpoznanie, dostarczać dowództwu informacji o ruchach wojsk na kolejach i drogach, przekazywać dane o zakładach produkujących dla potrzeb wojska, zbierać wiadomości o rozmieszczeniu jednostek niemieckich, o lotniskach, koszarach oraz umocnieniach. Swoją bazą uczynili bunkier nad jeziorem Ślepe (obecnie zwane Okrągłym), położony niedaleko Kręga. Uczniowie klasy szóstej z wychowawcą wybrali się dzisiaj na wycieczkę rowerową, aby zobaczyć ten bunkier. Sporym zaskoczeniem był widok bunkra. Jeszcze w latach 1980-tych bunkier ten przypominał swój pierwotny stan: ściany były wyłożone belkami, dach także zrobiony był z sosnowych belek i pokryty darnią, więc niełatwo było go dostrzec. Dzisiaj po bunkrze pozostała tylko duża dziura w ziemi. Szkoda, że nadleśnictwo, na którego terenie znajduje się bunkier, nie decyduje się na przywrócenie mu wyglądu sprzed lat. Przy drodze Ostrowite – Rzepiczna znajduje się leśny parking z kamienną tablicą, która informuje, że w tym miejscu 22.12.1944 r. odbyła się bitwa partyzantów z żandarmerią SS. Z tego miejsca do bunkra jest około 500 m leśną dróżką. Niestety, ale drogi do bunkra nie podpowiada żadna tablica informacyjna, więc trudno jest tam trafić komuś, kto nie wie, którą ścieżką należy iść. Bunkier umiejscowiony jest w dość dużym lesie, co może dziwić jeśli wziąć pod uwagę podstawową cechę bunkra, jaką jest ukrycie kogoś lub czegoś. W dużym lesie trudno jest się ukryć, ponieważ wszystko jest dość dobrze widoczne z dużej odległości. Trzeba jednak pamiętać, że duże drzewa, które obecnie mają 90 lat, kilkadziesiąt lat temu były młodym lasem, tzw. młodnikiem. A tego typu las bardzo dobrze nadawał się do zbudowania niewidocznego obozowiska. Po bitwie w grudniu 1944 r. partyzanci musieli uciekać. Kolejną bazę utworzyli w lesie koło jeziora Smolnik niedaleko Czarnej Wody.
W trakcie wycieczki uczniowie dowiedzieli się kilka powyższych faktów o działalności „Dziewięciu z nieba” oraz zobaczyli książkę Stanisława Majewskiego wydaną pod takim samym tytułem, która opisuje wydarzenia tamtych, wojennych dni. Dużą atrakcją - i jak się okazało nie lada wyzwaniem sportowym – była oczywiście sama jazda rowerem po leśnych drogach. A że pogoda dopisała i dzień był gorący, słoneczny to zmęczenie okazało się bliskim towarzyszem podróży niejednego z uczestników wycieczki. Celem wycieczki było zapoznanie z historią regionu, integrowanie zespołu klasowego oraz trening aktywności fizycznej tak potrzebnej po długich miesiącach nauczania online i siedzenia przed komputerem.